Rysio


Data urodzenia: 08/2022
Rysiek za dzieciaka miał życie koczownicze – mieszkał na ogródkach działkowych i tam licząc na łaskę życzliwych działkowiczów posilał się tym, co dla tamtych było odpadem. Co milsi kupili czasem dla niego karmę, która oczywiście była do podziału między Ryśka i pozostałe koty z tamtejszej gromady. Takie życie nie należy do łatwych: walkę o miejsce przy misce wygrywają silniejsze i bardziej władcze koty, schronienie w zimne dni udaje się znaleźć tylko czasem. Rysiek radził sobie jak potrafił, bo nie znał innego życia, ale czuł, że nie odnajduje się w tym układzie i czekał na jakąś odmianę. Bo ulubione chwile Ryśka wtedy to były te, gdy pojawiał się człowiek, i już nawet nie chodziło o to jedzenie i pełne miski, a o kocio-ludzką przyjaźń, która stała się dla niego ważna. I jeśli czekał, to czekał na ten kontakt, na te chwile wspólnie spedzone, dopiero na drugim miejscu na chrupeczki. Z tamtego miejsca ostatecznie Rysiek został na szczęście zabrany, ale niestety jego bezdomność nie została w 100% zakończona. Owszem, Rysiu cieszy się dziś faktem, że mieszka w domu, gdzie odnajduje się wspaniale, ale to jest dom tymczasowy, a ten stały musi dopiero nadejść. Życie nauczyło Ryśka, że los dzieli się na rozdziały, a on sam czuje pod skórą, że rozdział Domu Tymczasowego pomału dobiega końca i jest gotowy na nowe, kolejne etapy. Rysiek kocha towarzystwo ludzi, ale też innych kotów, więc marzymy by znalazła się dla niego rodzina, w której jest już kot (lub ktoś, kto zdecyduje się na adopcję w dwupaku). w domu tymczasowym Rysiu dał się poznać jako łagodny, zrównoważony i ciepły kotek, wspaniały towarzysz. Ktokolwiek zdecyduje się przyjąć go do swojej rodziny, zyska cudownego przyjaciela na lata.

Czy jesteś gotowy na adopcję? Nawet jeśli nie, warto zadzwonić o porozmawiać o rozterkach związanych z adopcją. Osoba prowadząca adopcję danego kota opowie o tym jak się przygotować, jakie wymagania należy spełnić, oraz na co zwrócić uwagę podczas wyboru przyszłego pluszaka!

ZADZWOŃ